Rodzina Wolskich
22.11.2019
Jestem Mistrzem Świeckiej Ceremonii Pogrzebowej. Posiadam właściwą aparycję, odpowiednią dykcję oraz barwę głosu, a także godny i kompletny strój.
Świecki pogrzeb jest niepowtarzalny. Dlatego każdą uroczystość żałobną przygotowuję indywidualnie - zgodnie z zaleceniami, wskazówkami i sugestiami Rodziny oraz zgodnie z upodobaniami i często ostatnią wolą Zmarłego. Dostosowuję również scenografię oraz muzykę do potrzeb, sytuacji oraz wskazówek rodzin.
Tworzysząca wspomnieniom o zmarłym oprawa muzyczna, wraz z projekcją multimedialną w dowolnej scenerii - kaplica, sala restauracyjna, plener, lub dowolne miejsce.
Zapewniam profesjonalną oprawę muzyczną dostosowaną do potrzeb, sytuacji oraz wskazówek rodziny.
Aby podkreślić wyniosłość ceremonii w mojej ofercie nie może zabraknąć projektora.
Dysponuję nowoczesnym sprzętem nagłaśniającym, który jest niezbędny do przeprowadzenia ceremonii pogrzebowej.
Dla rodzin zainteresowanych oferuję również możliwość rejestracji przebiegu ceremonii.
Anna szykuje playlistę na swój pogrzeb. Trochę żartem, trochę serio mówi, że woli wszystkiego dopilnować sama. W końcu to będzie jej ostatnia uroczystość. - Na pewno nie chcę księdza. To ma być pogrzeb świecki, z urną zamiast trumny - mówi z przekonaniem. - I bez tej całej maskarady.
Nie chodzi do kościoła, nie przyjmuje księdza po kolędzie, więc niby czemu miałaby mieć katolicki pogrzeb? Owszem, jest ochrzczona, była u komunii i nawet brała ślub kościelny. Potem jakoś minęła się z Bogiem.
Na VIII Międzynarodowych Targach Branży Pogrzebowej i Cmentarnej o nowej odsłonie świeckiej ceremonii pogrzebowej opowiedziała Aneta Dobroch.
Aneta Dobroch to Mistrz Świeckiej Ceremonii Pogrzebowej. Uroczystość składa się z kilku części. Najpierw odbywa się przywitanie zgromadzonych żałobników, które poprzedza krótki wstęp z delikatnym akcentem muzycznym. Następnie przedstawiony jest życiorys zmarłego, który poprzedza wywiad i konsultacja z rodziną. Po minucie ciszy uroczysty kondukt pogrzebowy wybiera się na cmentarz, gdzie odbywa się ostatnie pożegnanie.
Poznaję człowieka dopiero po śmierci - mówi Aneta Dobroch. Swój zawód wykonuje dopiero od półtorej roku, a tak naprawdę jej talent odkrył mąż, właściciel jednej z firm pogrzebowych mieszących się w Sandomierzu. Jak w każdej pracy, tak i w tej, często zdarzają się jakieś utrudnienia z którymi trzeba się uporać. - Zazwyczaj wysyłam do rodziny ankietę na adres mailowy. Muszą ją uzupełnić i mi odesłać. W ten sposób gromadzę materiał o zmarłym. Zdarza się jednak też tak, że ktoś nie ma konta, najczęściej są to osoby starsze. Wtedy musze przeprowadzić taki wywiad przez telefon. Zajmuje to często 2-3 godziny - dodaje Aneta Dobroch...
22.11.2019
22.08.2019
Jednym z najpiękniejszych słów świata jest słowo "dziękuję". Króciutkie bo zaledwie 8 liter. Pisane ręcznie czy drukowanymi literami, tłustym lub chudym drukiem, prosto, czy kursywą nigdy nie zmienia swojej wartości.
Ważne też, żeby było ofiarowane tak po ludzku spod serca. Chciałabym właśnie tak Pani podziękować, tak po ludzku od serca.
Dziękuję, że pomogła Pani odprowadzić mojego ukochanego Męża w tę ostatnią drogę... Dziękuję, za ciepło Pani głosu; Za profesjonalizm najwyższej klasy; Dziękuję, za piosenkę "Chwila ta" - trafiona idealnie, zupełnie jakby pisana dla mojego Męża;
14.06.2019
Tytuł "Mistrza Świeckiej Ceremonii Pogrzebowej" umieszczony przed Aneta Dobroch znalazł odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Pani Aneta została mi polecona przez znajomych. Byłem bardzo zaskoczony indywidualnym podejściem do klienta i jego potrzeb. Rodzina była mile zaskoczona profesjonalizmem przeprowadzonej ceremonii.
22.06.2019
Oprawa czysto aktorska - czułem się jak na niepowtarzalnym przedstawieniu aktorskim. Ceremonia przeprowadzona przez Panią Anetę to chwila, której nigdy nie zapomnę. Bardzo dziękuję!
7.05.2019
Piękno i ciepło bijące od Pani Anety sprawia, że przeprowadzona ceremonia była bardzo emocjonująca i wzruszająca.
Dziękujemy!
Pani Aneto chciałam podziękować za uroczystość w imieniu swoim i synów. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało się godnie pożegnać ojca. Żałobnicy również wyrażali podziękowania za tą uroczystość.
Wczoraj dzwoniła do mnie przyjaciółka z Warszawy, która była na całej ceremonii. Powiedziała, że była to najładniejsza ceremonia świecka w jakiej uczestniczyła.
Gratuluję i dziękuję!